Zarejestruj się | Masz już konto? Zaloguj się



W klinikach będzie mniej nepotycznie
Nowe przepisy ustawy o szkolnictwie wyższym zaczynają obowiązywać od 1 października. Uczelnie mają rok na przygotowanie się do standardów, według których np. dziekan wydziału, kierownik kliniki czy ordynator oddziału klinicznego nie mogą zatrudniać podległych im osób z rodziny.
Pomiędzy nauczycielem akademickim a jego krewnym nie może być stosunku bezpośredniej podległości służbowej (wyjątkiem są stanowiska obejmowane w drodze wyborów, np. rektora). Do tej pory władze uczelni choć potępiały nepotyzm wśród swoich pracowników, nie miały żadnych instrumentów, by interweniować .

Zdaniem prof. Tomasza Grodzickiego, dziekana Wydziału Lekarskiego CM Uniwersytetu Jagiellońskiego, ustawa położy kres rodzinnym koligacjom. Nie spodziewa się raczej krytycznych głosów ze strony lekarzy.

- Osoby z rodzin kierowników jednostek, które są zatrudnione na etatach akademickich, będą musiały w ciągu roku zmienić pracę - prof. Grodzicki nie pozostawia żadnej wątpliwości, co do działań jakie podejmie uczelnia zobligowana ustawą.
Dziekan jednak przypomina, że musi czasem podejmować trudne decyzje. Na przykład kierownikowi jednostki pozostał rok do emerytury, a ma zatrudnioną u siebie żonę. - Czy powinniśmy zwolnić w tej sytuacji żonę? - zastanawia się prof. Tomasz Grodzicki. - Nie możemy przecież krzywdzić ludzi - przekonuje w rozmowie z dziennikiem.

Więcej: http://krakow.naszemiasto.pl
 
Skomentuj ten artykuł:
Zaloguj się aby dodać swój komentarz.
Komentarze do tego artykułu:
kargru 18.07.2011 o 19:12 to jest kres rzeczywiście nepotyzmu w zakresie jednej kliniki czy zakładu, ale nie anuluje w ogóle posiadania rodziny na uczelni - i tej z prawego łoża i ze związków partnerskich - ostatnio pracowników NIK - zobligowano w ankiecie do podawania danych personalnych i piastowanych stanowisk osób partnerów pozostających w związkach partnerskich - konkubinantach...uczelnia każda to jest osobny organizm...a najmniej realizowanym sprawdzianem kompetencji są testy i kolokwia...wszystko zależy kogo znasz...