W klinikach będzie mniej nepotycznie
Dodano: 18.07.2011, 11:39
Nowe przepisy ustawy o szkolnictwie wyższym zaczynają obowiązywać od 1 października. Uczelnie mają rok na przygotowanie się do standardów, według których np. dziekan wydziału, kierownik kliniki czy ordynator oddziału klinicznego nie mogą zatrudniać podległych im osób z rodziny. Pomiędzy nauczycielem akademickim a jego krewnym nie może być stosunku bezpośredniej podległości służbowej (wyjątkiem są stanowiska obejmowane w drodze wyborów, np. rektora). Do tej pory władze uczelni choć potępiały nepotyzm wśród swoich pracowników, nie miały żadnych instrumentów, by interweniować .
Zdaniem prof. Tomasza Grodzickiego, dziekana Wydziału Lekarskiego CM Uniwersytetu Jagiellońskiego, ustawa położy kres rodzinnym koligacjom. Nie spodziewa się raczej krytycznych głosów ze strony lekarzy. - Osoby z rodzin kierowników jednostek, które są zatrudnione na etatach akademickich, będą musiały w ciągu roku zmienić pracę - prof. Grodzicki nie pozostawia żadnej wątpliwości, co do działań jakie podejmie uczelnia zobligowana ustawą. Dziekan jednak przypomina, że musi czasem podejmować trudne decyzje. Na przykład kierownikowi jednostki pozostał rok do emerytury, a ma zatrudnioną u siebie żonę. - Czy powinniśmy zwolnić w tej sytuacji żonę? - zastanawia się prof. Tomasz Grodzicki. - Nie możemy przecież krzywdzić ludzi - przekonuje w rozmowie z dziennikiem. Więcej: http://krakow.naszemiasto.pl Skomentuj ten artykuł:
Zaloguj się aby dodać swój komentarz.
Komentarze do tego artykułu:
|
|