Braki w wyspecjalizowanej kadrze medycznej to problem, z którym boryka się coraz więcej szpitali. W placówkach regionu lubuskiego brakuje około stu lekarzy specjalistów. Ze statystyk wynika, że na 10 tysięcy mieszkańców przypada tutaj 17 lekarzy czynnych zawodowo, przy średniej krajowej na poziomie 20.

Zarząd województwa, zdając sobie sprawę z trudnego położenia, zastanawiał się nad stworzeniem systemu zachęt, mając nadzieję, że uda mu się ściągnąć do pracy młodych medyków. Z ostatnich doniesień wynika, że władze postanowiły pójść o krok dalej i aktualnie rozważają możliwość utworzenia wydziału medycznego przy Uniwersytecie Zielonogórskim. W tym celu powołano specjalną radę, w skład której weszli między innymi, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Zielonej Górze, który w przyszłości stałby się szpitalem klinicznym oraz dziekan wydziału pedagogiki, socjologii i nauk o zdrowiu Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Elżbieta Polak, wicemarszałek województwa lubuskiego, która przed tygodniem powołując się na szereg analiz, raportów i opinii konsultantów wojewódzkich, podkreślała, że niedobory kadrowe są tak znaczące, że niektóre placówki musiano zamknąć, w pełni popiera starania władz o utworzenie nowego wydziału.

www.rynekzdrowia.pl