GIODO zajął się tą sprawa na prośbę Rzeczniczki Praw Pacjentów.

Pacjenci skarżyli się na tego typu praktyki a swoje skargi uzasadniali łamaniem praw pacjenta do intymności i godności w trakcie udzielania świadczeń zdrowotnych. Po analizie sprawy GIODO podzielił wątpliwości pacjentów i uznał je za zasadne. Dodał, że w kolejce do danego lekarza mogą być też osoby zdrowe a sam fakt pójścia do lekarza danej specjalności nie znaczy, że pacjent jest chory na daną chorobę. Jeśli jednak dana osoba jest chora, to wizytę u lekarza należy traktować jak informację o stanie zdrowia i powinna być ona szczególnie chroniona.

Oznacza to, że listy z nazwiskami pacjentów powinny zniknąć z drzwi gabinetów lekarskich. GIODO sugeruje, aby system list zastąpić systemem numerkowym.

Rzeczniczka Praw Pacjenta zapowiedziała, że wkrótce wyśle do wszystkich organów założycielskich placówek pismo z odpowiednimi zaleceniami.

www.prawapacjenta.eu