Zarejestruj się | Masz już konto? Zaloguj się



Multimedia, interakcja i fantomy na ŚUM
Na Śląskim Uniwersytecie Medycznym utworzono nowe Centrum Dydaktyczne Wydziału Opieki Zdrowotnej. W centrum: multimedia, narzędzia interaktywne, fantomy. Adaptacja i wyposażenie placówki kosztowały blisko 2 mln zł.
Budynek ma ponad 900 m kw. powierzchni użytkowej i mieści m.in. salę wykładową, trzy sale seminaryjne oraz pomieszczenie do obsługi osób niepełnosprawnych. Jednocześnie w Centrum mogą odbywać się zajęcia dla 250 studentów. Nowe Centrum Dydaktyczne zakupiło urządzenia dla studentów pielęgniarstwa, położnictwa i fizjoterapii. Do dyspozycji mają kilkanaście fantomów, które pomogą przyszłym pielęgniarkom i położnym w nauce opatrywania ran i robienia zastrzyków.

Oprócz modeli, służących do nauki opatrywania różnego rodzaju ran (np. odleżyn) i robienia jak najmniej bolesnych zastrzyków, studenci pielęgniarstwa i położnictwa mogą też korzystać m.in. z symulatora rodzącej kobiety. Urządzenia potrafią również symulować zaburzenia oddychania u pacjentów.

Zdaniem dziekan Wydziału Opieki Zdrowotnej, prof. Violetty Skrzypulec-Plinty, fantomy reagujące jak żywy człowiek powinny pomóc w lepszym wyszkoleniu studentów, bo nauka będzie odbywać się w warunkach zbliżonych do rzeczywistych. Tego typu symulacje stosowano już wcześniej – teraz zyskały dużo bardziej nowoczesną formę.

Śląski Uniwersytet Medyczny planuje kolejne inwestycje, ulepszające bazę dydaktyczną. Do najważniejszych należy Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej, gdzie studenci będą mogli uczyć się m.in. w pomieszczeniach symulujących salę operacyjną czy karetkę pogotowia.

Również tam będą mieć do dyspozycji nowoczesne fantomy, a na zdobywanie wiedzy pozwoli także metoda e-learningu. Nowoczesna placówka ma powstać w nieczynnej pralni szpitala klinicznego w Katowicach-Ligocie i będzie to pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Polsce.

ak
 
Skomentuj ten artykuł:
Zaloguj się aby dodać swój komentarz.
Komentarze do tego artykułu:
wero_b 26.07.2010 o 20:04 Fatom kobiety rodzącej jest już od pierwszego roku moich studiów czyli od 2007 roku i od tamtej pory każdy rocznik słyszy jedno zdanie" jest zepsuty".